sobota, 21 grudnia 2013
sobota, 14 grudnia 2013
British Museum -eksponat
Benińskie Brązy |
Brązy z Beninu – zwyczajowa nazwa odnosząca się do wytworów sztuki afrykańskiego Królestwa Benin, obecnie przechowywanych w British Museum w Londynie. Wbrew nazwie zwykle są to figurki odlewane lub ryte w mosiądzu.
Dzieła te powstawały między XV a XIX wiekiem. Wytwory z Beninu cechuje nadzwyczajna precyzja wykonania (tamtejsze odlewy z brązu są niezwykle cienkie - ok. 2 mm grubości - i realistyczne); wykonywane były techniką traconego wosku.
Brązy z Beninu to przede wszystkim bardzo realistyczne głowy, które zapewne spełniały funkcję komemoratywną (przedstawiały m.in. królów) oraz płytki, dokumentujące ważne wydarzenia historyczne z historii Beninu. Wszystko wskazuje na to, że była to sztuka dworska.
Styl beniński kontynuuje tradycję klasycznych dzieł sztuki z Ife. Możemy więc mówić tu o ciągłości sztuki sięgającej aż kultury Nok. Według miejscowych podań sztukę odlewania brązów przyniósł do Beninu z Ife legendarny Igueghane (w 1280 roku).
Brązy z Beninu, obok brązów z Ife, zalicza się do najwspanialszych osiągnięć sztuki afrykańskiej.
British Museum-eksponat
Waza Portlandzka |
Odnaleziono ją ponoć w Rzymie w 1594 r. Przekazywana z rąk do rąk trafiła ostatecznie do londyńskiego British Museum. Jest najbardziej znanym przykładem zastosowania tzw. szkła kameowego. Jego produkcja wyglądała następująco: szklarz robił naczynie z ciemnego szkła, a potem zanurzał je częściowo w białej masie szklanej. Gdy ta wystygła, artysta rzeźbił w niej sceny, które miały zdobić naczynie.
Historycy sztuki zakładają, że Wazę Portlandzką (przez wiele lat należała do książąt Portland) wykonano w pierwszych latach I w. n.e., najpewniej w Rzymie. Mimo wieloletnich sporów nie zdołali jednak ustalić, co przedstawiają dwie sceny wyryte na jej ścianach. Jeden ze specjalistów uznał nawet, że nie da się tego stwierdzić, bo tak naprawdę wazę wykonał XVI-wieczny artysta, który słabo znał się na mitologii. Teoria ta nie zdobyła jednak popularności.
Wielką ironią losu jest to, że waza, która przetrwała ponad tysiąc lat w ruinach Rzymu, a następnie wędrówki z rąk do rąk, została rozbita, gdy trafiła do miejsca wydawałoby się najbezpieczniejszego, czyli do muzeum. W 1845 r. pewien pijany jegomość zwalił jakąś rzeźbę w British Museum tak nieszczęśliwie, że trafił w wazę. Pełnię urody odzyskała ona dopiero po zabiegach konserwatorskich przeprowadzonych w 1987 r.
wtorek, 29 października 2013
środa, 23 października 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)